-
Facebook – przyszedł czas i na mnie :)
Tak i mi się udało dotrzeć do cudownego dziecka amerykańskiej myśli technologicznej. Choć przyznam szczerze, że szedłem tam najbardziej okrężną drogą, jaką się dało, bo awersja szpiegowsko-antysystemowa brała nade mną górę. Doszedłem jednak do momentu w którym wszystkie drzwi stały otworem i miały plakietki Facebook. Ponoć nie da rady wejść na wyższy poziom bez przejścia przez te drzwi 🙂 Dobra, dość metafor 🙂 . Zapraszam wszystkich, którzy od czasu do czasu wpadną na niniejszą stronę i poczytają, co autor w przypływie weny naskrobie, do odwiedzenia również od czasu do czasu strony Facebookowej: LINK – RumFanatic na Facebooku Może do polubienia strony? Może do zalajkowania jakiegoś zdjęcia? A może po prostu…
-
Drink miesiąca! – (czerwiec’15) – Strawberry Colada, rum z truskawkami
W czerwcu truskawki rządzą! A dokładnie rum z truskawkami. Tak było w roku ubiegłym, kiedy w formie drinka (Brasilian Dream – link TUTAJ) połączyliśmy ten wspaniały nasz owoc sezonowy ze świetnym turniejem jakim niewątpliwie były Mistrzostwa świata w Brazylii 2014 (oczywiście w piłkę nożną). W tym roku temat truskawek więc powtórzymy. A że za oknem pogoda mocno letnia, to pójdziemy w letnie klimaty tiki i połączymy truskawki z coladą (bazą od pina colady) i zrobimy Strawberry Colada. Żeby to zrobić, potrzebujemy: – 50 ml jasnego rumu (jasny wystarczy, ciemnego tu nie widzę sensu dodawać) – 25 ml rumu kokosowego – 100 ml soku ananasowego – 40 ml mleczka kokosowego –…
-
Międzynarodowy desant na lokalny barek
Zrobiłem zakupy. Tak, wnikliwy czytelniku, znowu. Tak wnikliwy czytelniku, autor wie, że czasami więcej kupuje niż pije, ale autor chciałby niezwykle celnie zripostować, że to i tak lepiej niż więcej pić niż kupować 🙂 Ale do rzeczy. Zakupy, co kupiłem i dlaczego? W kolejności alfabetycznej (i o dziwo skończymy na literce…”e”). Zakup nr 1 – Rum Appleton „12” – Jamajka Ale to już było…? Ano było wnikliwy czytelniku. W materialne Pizza, Pasta i Rum (TUTAJ). I nie wróci więcej? Wróciło, mimo że pierwsza butelka jeszcze nie naruszona (wariat?). Ale cały w tym wic. Żeby spróbować, a żeby jeszcze stało. Taka rumowa wersja „zjem ciastko i będę miał ciastko”. Zakup nr…
-
Wrocław – Frankfurt i z powrotem, czyli podróże służbowo – rumowe
Nadarzył mi się wyjazd. Krótki, jednodniowy, ale w sumie mocno obfitujący w rumowe wydarzenia. Bo jak wyjazd jest samolotowy, to szanse na rumowe spotkania mocno wzrastają, a to za sprawą stref „wolnocłowych”, gdzie przy szeregu różnorakich trunków zawsze jest półka (czasem nawet dwie) z tym mi najbliższym trunkiem, czyli rumem. Tak też było i tym razem. Trasa Wrocław – Frankfurt (WRO – FRA dla latających), operated by Lufthansa (ja!, ja!, naturlich!, choć specjalnej różnicy do innych linii nie czułem – jakiś zgniły rogalik na śniadanie, kanapka w plastiku, jak z CPNu na kolację, może stewardessy się bardziej uśmiechały, ot co). Wyjazd mocno służbowy, więc nie było czasu na sentymenty, zwiedzanie,…
-
Zmiany w prawie dotyczące pijanych kierowców
Krótka, acz istotna notka odnośnie kategorii „Pij odpowiedzialnie/piłeś, nie jedź”. Wprowadzono nowelizację przepisów w kilku zakresach odnośnie kierowców (największym echem odbiła się ta dotycząca zatrzymania prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h). Nas najbardziej interesują wprowadzone zmiany odnośnie tych kierowców jadących na podwójnym gazie. Najważniejsze zmiany: – wydłużono okres na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów z 10 do 15 lat oraz ustanowiono minimalną karę na poziomie 3 lat – nałożono dodatkową karę dla kierowców w stanie nietrzeźwości, gdzie sąd będzie dodawał min. 5 tys. złotych dla pierwszego wykroczenia oraz min. 10 tys. zł dla recydywy – przy wypadku drogowym pod wpływem alkoholu kara nie będzie…
-
Drink miesiąca! – (maj’15) – Honey Martini, drink z ciemnym rumem
Dzisiejszy drink z ciemnym rumem będzie prosty, bez alternatyw, ale za to wydaje mi się ciekawy, z nie za często spotykanym dodatkiem w postaci…miodu. Tak, takiego fajnego, lejącego (aczkolwiek jak się zbryli, to też da radę) miodu. Drink się zowie Honey Martini i żeby go zrobić potrzebujemy: – 50 ml rumu (preferowany ciemny, ale biały też w ostateczności może być) – 1-2 płaskie łyżki miodu – sok z połowy limonki – lód Przygotowanie drinka Honey Martini: Przelewamy składniki do shakera i trzęsiemy. Dość długo 30-40 sekund, żeby się dobrze miód zmieszał. Dodajemy lodu, trzęsiemy dodatkowo ok 20 sekund. Przecedzamy do kieliszka koktajlowego. Zdobimy plasterkiem limonki. Voila, mamy drink z ciemnym…
-
Rum Matusalem Clasico 10 – recenzja
Rum Matusalem. Historia jakich wiele na Kubie. Historia z elementami wspólnymi do rodziny Bacardi. Potomkowie założycieli destylarni (założonej w Santiago de Cuba), emigrujący przy wydatnym udziale rewolucji Fidela Castro. Dobytek zostaje znacjonalizowany i ostatecznie przemieniony w państwowy, pod nazwą Ron Santiago de Cuba. Po wielu perypetiach ostatecznie następuje odzyskanie praw do marki Matusalem przez potomków, którzy następnie osadzają produkcję na Dominikanie (w Santiago, niestety nie posiadają destylarni na własność) i restartują działalność w 2002 roku. To taki wyciąg z historii. Wyciąg tłumaczący m.in. dlaczego na etykiecie butelki Matusalem Clasico Solera 10 widnieje napis „Original Cuba formula” oraz Est. 1872. Matusalem Clasico Solera 10. O nim będę dzisiaj pisał. Jak podaje…