-
Ranking rumów od ok. 100 do ok. 250 zł
Rankingom często towarzyszą emocje. Pozytywne, negatywne, różnie to bywa. Bo rankingi bywają ułomne. Rankingi bywają sponsorowane. No i co warte podkreślenia, są mega subiektywne. Moje też są subiektywne (bo sponsorowane nie są, a ułomne…mam nadzieję, że nie jesteście tak surowi :)). Tak jak ten ranking rumów do 100 zł. Ale takie zestawienia, mimo swoich ograniczeń, są bardzo popularne. Sam się łapię, że często w innych dziedzinach czegoś na ten wzór szukam. Nie po to, by bezkrytycznie za tym podążać. Ale po to, by stanowił drogowskaz, który powie co warto sprawdzić, czym się zainteresować. Taki spis, to też swoista mapa drogowa. Punkt, od którego można się przenieść w dalsze opisy, recenzje…
-
Dobry rum na początek – 12 klasyków, od których rozpocząłbym eksplorację uniwersum rumu
Dobry rum do polecenia na początek to zadanie przed którym często staję. I nie ukrywam, jest to zadanie dość karkołomne. Każdy ma swoje smaki, upodobania, budżet, a rumów wdzięczących się do potencjalnego konsumenta cała masa. Jak wybrać ten jeden? Ciężko, zazwyczaj podaję kilka propozycji, bo i aspektów świata rumowego jest kilka, żeby nie powiedzieć kilkanaście. Dlatego też po dość dobrym odzewie rankingu rumów do 100 zł (tutaj) postanowiłem ponownie podejść do sprawy kompleksowo i zaproponować rumy, które są absolutnymi standardami, klasykami w skali ogólnej, natomiast przyporządkować je do pewnych ram (nie używam słowa kategorii, bo są one cross-kategoryczne, a i nie mam takich ambicji tworzyć ich swoich), ponieważ o różne…
-
Najlepsze rumy do ok 100 zł – ranking subiektywny
Od jakiego rumu najlepiej zacząć? Jakie rumy są najlepsze w rozsądnych cenach? A tak dla początkującego, to co byś najlepiej polecił? A jakbyś miał wybrać, to jakie są najlepsze rumy do ok 100 zł? To najczęstsze pytania, jakie dostaję rozmawiając o rumie lub po prostu czytając przesłane do mnie wiadomości. To też po części efekt tego, na co czekałem dość długo – z roku na rok oferta rumowa się poszerza i osiągnęła już całkiem niezłą wielkość. Stwierdziłem więc, dostając taki wprost impuls, że czas zrobić coś na kształt rankingu. Oczywiście subiektywnego, bo mojego 🙂 Jak sprowadzić różne atrybuty do wspólnego mianownika? Oczywiście jak zwykle bywa w takich rankingach, nie ma…
-
Kubańskie rumy – historia – teraźniejszość – aspekty techniczne
Jest w kubańskich rumach pewna mitologiczna nuta – swoisty stępel, obietnica elegancji. Tak, jak wzmianka o „japońskiej whisky” powoduje przyspieszone bicie serca u fanatyka single-malt, tak wspomnienia o przeszłości kubańskich rumów mają specjalne miejsce w sercu rumowego konesera. Przywołują one nam czasy prohibicji, kiedy to spragnieni Amerykanie udawali się w krótką podróż na Kubę, by legalnie raczyć się kubańskimi rumami w, obecnie klasycznych, koktajlach wymyślonych na tej wyspie – Daiquiri, Mojito, czy El Presidente. Od ponad 50 lat, odkąd amerykańskie embargo na kubańskie rumy weszło w życie, ich produkty są wysoko cenioną kontrabandą, potajemnie nabywaną i konsumowaną przez generacje amerykańskich miłośników (pisane z punktu widzenia obywatela USA – przyp. Rum…
-
10 rumów, które się najlepiej sprzedawały w 2016 roku
Portal thespiritsbusiness.com opublikował listę 10 najpopularniejszych rumów (najlepiej się sprzedających) 2016 roku. Jako miara statystyczna występuje tutaj skrzynka, która standardowo jest równoważna 9 litrom destylatu. W kolejności od 10 miejsca do 1 były to: 10. Appleton Estate – (1,22 miliona skrzynek – spadek z 8 miejsca w 2015 roku) 9. Ron Medellin (1,39 miliona – wejście do „10”) – rum kolumbijski notujący wzrosty głównie w Ameryce Południowej 8. Old Port Rum – (1,69 miliona skrzynek) rum indyjski sprzedawany głównie na tamtejszym rynku 7. Contessa – (1,98 miliona skrzynek) również rum indyjski 6. Barcelo – (2,07 miliona skrzynek – utrzymanie pozycji sprzed roku) 5. Havana Club – (4,19 miliona skrzynek –…
-
Kubańskie rewolucje – czyli parę aktualnych zdjęć sklepów z Kuby
Kuba to dla mnie miejsce niezwykłe i sentymentalne zarazem. Jak ktoś miał przyjemność (lub nieprzyjemność 🙂 ) przeczytać moje pierwsze blogowe bazgroły (tutaj), to wie, że tam rozpoczęła się moja, już 11 letnia, prawdziwa przygoda z rumem. Tam też dane było mi zobaczyć jedne z najpiękniejszych plaż na świecie. A że była to dla mnie pierwsza, tak prawdziwie egzotyczna wyprawa, to widok przepięknego, koralowo-białego piasku na tle turkusowej wody skąpanej w słońcu zrobił na mnie ogromne wrażenie. Moment pierwszego widoku tego cuda będzie mi towarzyszył pewnie do końca życia. Kuba to moje wielkie zdziwienie w obserwacji systemu bankowego. Jako zawodowy bankster byłem w ogromnym szoku widząc pełen luz w obsłudze…
-
Wrocław – Frankfurt i z powrotem, czyli podróże służbowo – rumowe
Nadarzył mi się wyjazd. Krótki, jednodniowy, ale w sumie mocno obfitujący w rumowe wydarzenia. Bo jak wyjazd jest samolotowy, to szanse na rumowe spotkania mocno wzrastają, a to za sprawą stref „wolnocłowych”, gdzie przy szeregu różnorakich trunków zawsze jest półka (czasem nawet dwie) z tym mi najbliższym trunkiem, czyli rumem. Tak też było i tym razem. Trasa Wrocław – Frankfurt (WRO – FRA dla latających), operated by Lufthansa (ja!, ja!, naturlich!, choć specjalnej różnicy do innych linii nie czułem – jakiś zgniły rogalik na śniadanie, kanapka w plastiku, jak z CPNu na kolację, może stewardessy się bardziej uśmiechały, ot co). Wyjazd mocno służbowy, więc nie było czasu na sentymenty, zwiedzanie,…