-
Rum Mount Gay – recenzja wersji Eclipse, Black Barrel, XO oraz 1703
Są recenzje trudniejsze do napisania (jak ostatnia Don Papy) i są te wydawałoby się łatwiejsze, przyjemniejsze, gdzie to rum gra pierwsze skrzypce, a ja mam za zadanie koncertowo tego nie s…partolić 🙂 Gdzie próbujący, obok trunku samego w sobie, może trochę zanurzyć się też w historii, która za danym rumem stoi. Zwłaszcza, gdy mówimy tu o destylarni, która jest formalnie uznawana najdłużej, nieprzerwanie działającą. Tylko, czy trunek nadąża za historią i jest jej godzien? Przekonajmy się. Rum Mount Gay w odsłonach Eclipse, Black Barrel, XO Triple Cask i 1703. Dlaczego Rum Mount Gay? Dlaczego 1703? Tak, 1703, zakończenie poprzedniego akapitu będzie jednocześnie początkiem kolejnego i datą od której liczymy istnienie…
-
Rum Don Papa 7 – recenzja
Długo się zbierałem do tej recenzji. Nie wiem dlaczego, ale bardzo długo. Może przez fakt, że wiem, jakie emocje budzi ten produkt na świecie. Może przez to, że automatycznie musiałem podwyższyć sobie poprzeczkę w skali recenzji, coś na kształt recenzji rumu z Biedronki – Gran Imperio (tutaj). Bo recenzję kiepskiego produktu nie jest łatwo napisać, jeśli chce się ją napisać dobrze. Ponieważ najłatwiej jest słaby produkt obśmiać, a trudniej wytłumaczyć dlaczego. A jeszcze trudniej jak wiesz, że jest spore grono ludzi, którzy ten produkt lubią. Ale o gustach będzie najmniej. Więcej o czymś innym. Zapraszam. Rum Don Papa w klasycznej, 7-letniej odsłonie. Sztuczne dodatki w rumie Sztuczne dodatki i cukier…