-
Jaki rum wybrać, jeśli lubię whisky?
Dzisiaj wyjątkowo ktoś inny przejmie stery pisania na temat rumu. Patryk Kozyra z firmy The Last Port opisał na FB grupie Rum Polska, jaki wybrać rum, jeśli się przychodzi w rumowe spektrum ze świata whisky? Z Patrykiem znam się już kilka lat, a nasze poznanie zapoczątkowane było mini serią fantastycznych, autorskich koktajli Parrot Cocktails (od jednego z jego wcześniejszych miejsc pracy) . Również i tym razem zgodził się podzielić swoją rumowo – whiskową wiedzą na łamach bloga. Zapraszam do lektury. Jaki rum wybrać? Od jakiegoś czasu temat regulacji rumu pojawia się coraz częściej, zwłaszcza gdy chodzi o dodatki. Jest wiele nieporozumień dotyczących braku ogólnych przepisów dotyczących rumu. Richard Seale (Foursquare…
-
Rum Mount Gay – recenzja wersji Eclipse, Black Barrel, XO oraz 1703
Są recenzje trudniejsze do napisania (jak ostatnia Don Papy) i są te wydawałoby się łatwiejsze, przyjemniejsze, gdzie to rum gra pierwsze skrzypce, a ja mam za zadanie koncertowo tego nie s…partolić 🙂 Gdzie próbujący, obok trunku samego w sobie, może trochę zanurzyć się też w historii, która za danym rumem stoi. Zwłaszcza, gdy mówimy tu o destylarni, która jest formalnie uznawana najdłużej, nieprzerwanie działającą. Tylko, czy trunek nadąża za historią i jest jej godzien? Przekonajmy się. Rum Mount Gay w odsłonach Eclipse, Black Barrel, XO Triple Cask i 1703. Dlaczego Rum Mount Gay? Dlaczego 1703? Tak, 1703, zakończenie poprzedniego akapitu będzie jednocześnie początkiem kolejnego i datą od której liczymy istnienie…
-
Dobry rum na początek – 12 klasyków, od których rozpocząłbym eksplorację uniwersum rumu
Dobry rum do polecenia na początek to zadanie przed którym często staję. I nie ukrywam, jest to zadanie dość karkołomne. Każdy ma swoje smaki, upodobania, budżet, a rumów wdzięczących się do potencjalnego konsumenta cała masa. Jak wybrać ten jeden? Ciężko, zazwyczaj podaję kilka propozycji, bo i aspektów świata rumowego jest kilka, żeby nie powiedzieć kilkanaście. Dlatego też po dość dobrym odzewie rankingu rumów do 100 zł (tutaj) postanowiłem ponownie podejść do sprawy kompleksowo i zaproponować rumy, które są absolutnymi standardami, klasykami w skali ogólnej, natomiast przyporządkować je do pewnych ram (nie używam słowa kategorii, bo są one cross-kategoryczne, a i nie mam takich ambicji tworzyć ich swoich), ponieważ o różne…
-
Najlepsze rumy do ok 100 zł – ranking subiektywny
Od jakiego rumu najlepiej zacząć? Jakie rumy są najlepsze w rozsądnych cenach? A tak dla początkującego, to co byś najlepiej polecił? A jakbyś miał wybrać, to jakie są najlepsze rumy do ok 100 zł? To najczęstsze pytania, jakie dostaję rozmawiając o rumie lub po prostu czytając przesłane do mnie wiadomości. To też po części efekt tego, na co czekałem dość długo – z roku na rok oferta rumowa się poszerza i osiągnęła już całkiem niezłą wielkość. Stwierdziłem więc, dostając taki wprost impuls, że czas zrobić coś na kształt rankingu. Oczywiście subiektywnego, bo mojego 🙂 Jak sprowadzić różne atrybuty do wspólnego mianownika? Oczywiście jak zwykle bywa w takich rankingach, nie ma…
-
Rum Mount Gay Eclipse, Rum English Harbour 5 years, Rum Bermudez 1852 Anniversario 12 anos – recenzja
Rum Mount Gay Eclipse Historia rumu w pigułce. Najstarsza rumowa marka nadal działająca (od 1703 r.). Pochodząca z Barbadosu, czyli rumowej kolebki i miejsca gdzie produkuje się naprawdę dobre rumy, bez sztucznych dodatków cukru. Marka zasługująca tak po prawdzie na osobną, dużą recenzję, co z pewnością zrobię, ale przy okazji bardziej zacnego egzgemplarza. Na chwilę obecną – Rum Mount Gay Eclipse. Rum Mount Gay Eclipse to podstawowy rum ciemny tego producenta. Produkowany jest z melasy (własna produkcja), a destylowany podwójnie w alembikach miedzianych, technologią, którą Mount Gay utrzymuje od powstania w 1703 roku. Starzony minimum 2 lata w beczkach z białego dębu, wcześniej użytych do produkcji bourbona. Nazwa…
-
Wrocław – Frankfurt i z powrotem, czyli podróże służbowo – rumowe
Nadarzył mi się wyjazd. Krótki, jednodniowy, ale w sumie mocno obfitujący w rumowe wydarzenia. Bo jak wyjazd jest samolotowy, to szanse na rumowe spotkania mocno wzrastają, a to za sprawą stref „wolnocłowych”, gdzie przy szeregu różnorakich trunków zawsze jest półka (czasem nawet dwie) z tym mi najbliższym trunkiem, czyli rumem. Tak też było i tym razem. Trasa Wrocław – Frankfurt (WRO – FRA dla latających), operated by Lufthansa (ja!, ja!, naturlich!, choć specjalnej różnicy do innych linii nie czułem – jakiś zgniły rogalik na śniadanie, kanapka w plastiku, jak z CPNu na kolację, może stewardessy się bardziej uśmiechały, ot co). Wyjazd mocno służbowy, więc nie było czasu na sentymenty, zwiedzanie,…
-
Mój barek…
Listy piszecie Piszecie w listach, żeby pokazać barek. Oto i on. Z jednej strony nic wielkiego (ot trochę gipskartonu, światełek i tapety), z drugiej mi się tam podoba. Zaprojektowany specjalnie pod remont pokoju z blatem zachodzącym do kuchni i specjalną stójką z wydrążonymi otworami na 9 butelek. Miało być bardziej szalenie z prześwitami zamiast tapet i białą płytą OSB zamiast blatu, ale zwyciężył konserwatyzm, praktycyzm i użytkowizm. Co się rzuca, to to, że ile by barek nie miał miejsca, to i tak będzie za mało 🙂 Tak oto wygląda barek miłośnika rumu: W sumie 74 butelki (dużo? mało? Trochę więcej niż niektóre restauracje, ale do profeski trochę brakuje) bez wina…
-
Prezenty, prezenty…
Lubię prezenty. Zdanie, pod którym pewnie wiele osób spokojnie może się podpisać. Ja od zawsze lubiłem je dostawać, a z czasem przyszła także radość w ich podarowaniu. Minął właśnie okres kumulacji prezentowej – Gwiazdka, przy której zdałem sobie sprawę, jak to dobrze mieć mocno sprecyzowane hobby. Bo znajomość tego hobby pomaga darczyńcy tak w chwilach zwątpienia, jak i zupełnie otwarcie, sprezentować niespodziankę, która jednocześnie będzie pewnikiem na udany prezent. Tak jest właśnie ze mną. Hobby – mocno sprecyzowane – rumowe. Można mnie więc spokojnie i na pewniaka zaskoczyć jakimś ciekawym rumem. Można też oczywiście czymś innym, ze wszystkiego się zawsze cieszę, choć wiem, że z drugiej strony rum, to ułatwienie…