-
Złamane klasyki #3 – Cuba Libre, czyli Rum z Colą w wersji Rum Fanatic
Złamać Cuba Libre? No ale jak to, będziemy łamać drink z rumem? Taki klasyk? Tak! Jako hektolitrowy żłopacz Cuba Libre myślę, że czuje się na siłach, żeby złamać tego drinka, bo tak naprawdę zauważyłem, jaką ewolucję ten drink u mnie przeszedł. Od klasyka mniej więcej zgodnego ze standardem IBA, do precyzyjnych proporcji, które się wykształciły poprzez lanie „na oko”, a które ostatecznie zmierzyłem, wiedząc, że gdzieniegdzie smak cieszy się popularnością i uznaniem. Chciałbym też sobie uzurpować patent do nazywania tego „złamasa” RumFanatic Cuba Libre 🙂 (może wypuszczę takiego RTD-ka na rynek?). Choć oczywiście zdaję sobie sprawę, patrząc na Wikipedii na mnogość lokalnych wariacji tego drinka, że ktoś już gdzieś i…
-
47 faktów o rumie
1. Źródeł rumu należy szukać ok. 2000 lat temu. 2. Miejsce pochodzenia trzciny cukrowej to Papua Nowa Gwinea. 3. Krzysztof Kolumb jako pierwszy przywiózł trzcinę cukrową na Karaiby. 4. Juan Ponce de Leon jako pierwszy zasiał pola uprawne trzciny cukrowej, w Puerto Rico. 5. Pierwsza cukrownia powstała w Puerto Rico w 1525 r. 6. W 1893 r. powstała pierwsza kolumna rektyfikacyjna (column still) na Karaibach. 7. Pierwszy eksport rumu do USA datuje się na 1897 r. 8. Pierwsza destylarnia rumu w USA powstała w 1664 r. 9. Rum był wykorzystywany jako panaceum na wiele dolegliwości na Karaibach. 10. Pochodzenie słowa rum przypisuje się słowu rumbullion, co znaczyło „wielki tumult i…
-
Ciemny rum Rebellion – pozytywne zaskoczenie
Zakładając bloga nie miałem jasno sprecyzowanego podejścia do jednej kwestii – wymieniania nazw, marek rumów i ich opisywania w kontekście chwalenia/polecania/opiniowania. Nie chciałem być posądzany o promocję, chwalenie za pieniądze, artykuły sponsorowane, itp. a z drugiej strony uważam, że jak coś jest fajne, to warto o tym napisać, jak coś jest niedobre, to też warto o tym wspomnieć. I tego drugiego podejścia będę się trzymać. W jeden z ostatnich weekendów miałem okazję sięgnąć po butelkę ciemnego rumu Rebellion. Sytuacja niezwykła, bo nie należał on do moich ulubionych z widoku i półki cenowej (nadal nie należy, ale o tym później), ale darowanemu koniowi, na półce ojczulka z napojami wyskokowymi, się w…
-
Cuba Libre Drink – czyli rumowa klasyka
Dzisiaj pragnę przedstawić i niejako rozłożyć na czynniki pierwsze największą klasykę rumowego menu, tj. drink Cuba Libre . Rozpocznę może od kwestii związanej z nazwą. Skąd się wzięła? Pierwszy człon wziął się od…nazwy kraju, w którym powstał 🙂 Tak od Kuby. To akurat nie było takie trudne. Drugi człon ma już natomiast bezpośrednie powiązanie z wydarzeniami historycznymi, jakie miały miejsce na tej przepięknej wyspie na przełomie XIX i XX wieku. Ta „wolność” (hiszp. libre – wolna, „Wolna Kuba”) to wyzwolenie spod nadzoru hiszpańskiego, dzięki wydatnej pomocy Wielkiego Brata z USA, który objął pięknego południowego sąsiada protektoratem w antyhiszpańskim powstaniu. Dodatkowo przesłał hektolitry swojego kultowego napoju gazowanego – coca coli, która…
-
Havana Club czy Bacardi? Czy to spór o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą?
Oto dwie z trzech najbardziej popularnych marek rumu na świecie(trzecia to Captain Morgan). Co za tym idzie najbardziej dostępnych. Obie z kubańskim rodowodem. Obie starające się być kultowymi, obie starające się zawładnąć masami ludzi na świecie. EDIT: Artykuł już jest mocno nieaktualny, z uwagi na to, że od 2011 roku rynek rumu zmienił się diametralnie, także u wspomnianych producentów. Zapraszam m.in. do aktualnej recenzji produktów Bacardi – tutaj. Jednocześnie obie dostępne na polskim rynku i polski konsument,który już zdecydował się na zakup rumu częśto stoi przed dylematem półkowym który rum wybrać. Ano właśnie, który? Tutaj padnie teraz moja ulubiona odpowiedź (bo nie ma bardziej irytującej) – to zależy! To zależy,…
-
Powrót z rumowego r(h)aju.
Jest sobie listopad Anno Domini 2010r., za oknami w matuszce Polsce tako nijako – plucha, pierwsze oznaki zimna, ogólnie jesienna deprecha. Jedynie co trzyma przy życiu to perspektywa… Perspektywa? Taaa… perspektywa spędzenia najbliższych dwóch tygodniu w raju. Rumowym raju. Ale żeby się do tego raju dostać to najpierw jedziemy 9 godzin do miasta Amsterdam (tak, tego w Holandii, tak tego z coffee shopami), by po kolejnych 14 godzinach lotu wylądować na… Jamajce. Tak, co po niektórzy dobrze łączą, trasa Amsterdam – Jamajka, hajowe eldorado, ale mnie to nie kręci. Jedziemy wylegiwać się na pięknych plażach wsłuchiwać się w klimaty Boba Marleya i kosztować tego, czego nie mieliśmy jeszcze okazji… króla…
-
Z czym pić rum?
Rum? Z czym pić rum? To najczęstsze pytanie jakie słyszę, gdy mówię, że jestem pasjonatem rumu. Biały, złoty, czarny – co do czego i z czym? Można dostać niezłego zakrętu.Rum, mimo że zyskuje coraz większe znaczenie na polskim rynku alkoholowym, nadal jest w Polsce stosunkowo najmniej znanym z popularnych napojów alkoholowych świata. A moim zdaniem szkoda, bo jest to trunek niewątpliwie do polecenia. Ale nie o popularyzacji alkoholu tutaj. Tak więc z czym pić rum? To, że to destylat trzciny cukrowej, ok. To, że napój piratów, też dobrze 🙂 To, że trunek Royal Navy – jak widać możemy się wcielić i w dobrego i w złego i nadal w tle…