-
Złamane klasyki #2 – Cosmopolitan
Cosmo. Co by o nim nie pisać, to i tak się sprowadzi do wątku filmowego z „Seks w wielkim mieście”. Nawet się zastanowiłem, że może przemianować cykl na „Drinki filmowe” (vide Numer 1 zestawienia złamanych klasyków – White Russian z filmu Big Lebowski). Tylko jak złamać słynne wstrząśnięte, nie zmieszane? W sumie?! „Martini z Rumem – wstrząśnięte, nie zmieszane”. Ale heca, jakby James się w którymś nowym Bondzie na rum przerzucił. W sumie na piwo się przerzucił, to i na rum by mógł, kwestia ceny, ot co 🙂 . Cosmo. Przyznam bez bicia, że to jeden z moich ulubionych drinków ogółem. Trochę siara, bo się przyjęło że to damski drink…
-
Drink miesiąca! – (lipiec’15) – Dark’n Stormy…Klasyk!
Na drink miesiąca lipca został wybrany przeze mnie, uwaga…klasyk. Tak przekornie 🙂 Znany na całym świecie. Członek Koktajlowego Hall of Fame. Narodowy koktajl Bermudów – Dark’n Stormy (czyli Ciemno i Burzowo i jest to wprost odwołanie do pogody). Koktajl jest chroniony prawami autorskimi firmy Gosling’s, co oznacza, że nie można firmować robienia tego drinka bez użycia ich rumu – Gosling’s Black Seal. Historia drinka (za stroną Gearpatrol) przedstawia się następująco: „Był ciemny i burzowy dzień…” Malcolm Gosling Jr. rozpoczyna swoje opowiadanie jak opowieść o duchach. Osiem generacji temu jego przodek pomyślnie dotarł do bermudzkiej, brytyjskiej, bazy morskiej ze statkiem pełnym rumu. Ponad 200 lat później Goslingowie wciąż tu są, opowiadając…
-
Drink miesiąca! – (czerwiec’15) – Strawberry Colada, rum z truskawkami
W czerwcu truskawki rządzą! A dokładnie rum z truskawkami. Tak było w roku ubiegłym, kiedy w formie drinka (Brasilian Dream – link TUTAJ) połączyliśmy ten wspaniały nasz owoc sezonowy ze świetnym turniejem jakim niewątpliwie były Mistrzostwa świata w Brazylii 2014 (oczywiście w piłkę nożną). W tym roku temat truskawek więc powtórzymy. A że za oknem pogoda mocno letnia, to pójdziemy w letnie klimaty tiki i połączymy truskawki z coladą (bazą od pina colady) i zrobimy Strawberry Colada. Żeby to zrobić, potrzebujemy: – 50 ml jasnego rumu (jasny wystarczy, ciemnego tu nie widzę sensu dodawać) – 25 ml rumu kokosowego – 100 ml soku ananasowego – 40 ml mleczka kokosowego –…
-
Drink miesiąca! – (maj’15) – Honey Martini, drink z ciemnym rumem
Dzisiejszy drink z ciemnym rumem będzie prosty, bez alternatyw, ale za to wydaje mi się ciekawy, z nie za często spotykanym dodatkiem w postaci…miodu. Tak, takiego fajnego, lejącego (aczkolwiek jak się zbryli, to też da radę) miodu. Drink się zowie Honey Martini i żeby go zrobić potrzebujemy: – 50 ml rumu (preferowany ciemny, ale biały też w ostateczności może być) – 1-2 płaskie łyżki miodu – sok z połowy limonki – lód Przygotowanie drinka Honey Martini: Przelewamy składniki do shakera i trzęsiemy. Dość długo 30-40 sekund, żeby się dobrze miód zmieszał. Dodajemy lodu, trzęsiemy dodatkowo ok 20 sekund. Przecedzamy do kieliszka koktajlowego. Zdobimy plasterkiem limonki. Voila, mamy drink z ciemnym…
-
Drink miesiąca! – (kwiecień’15) – Bailey’s Banana Colada, drink z bananem
Weekend majowy nadszedł szybkim krokiem. Jak to często bywa w dni, kiedy można odpocząć – pogoda wybitnie barowa. No to jak barowa, to szybko to tego baru czmychniemy i skosztujemy jakiś specjałów, które się zowią drinkiem miesiąca. A do tego będzie to drink z bananem :). Tym razem pójdziemy w egzotykę, tak żeby nam tą pochmurną pogodę trochę rozjaśnić. Zmieszamy banana z ananasem i wszystko podlejemy mixem do Pina Colady (czyli gotowym wkładem do tego drinka – pewnie mieszanką mleka, ananasa, kokosa i paroma konserwantami 😉 ). Będzie słodko, będzie wakacyjnie. Drink, który chciałbym zaprezentować to Bailey’s Banana Colada (nie mylić z drinkiem BBC, który tu już przedstawiałem). Co potrzebujemy…
-
Złamane klasyki #1 – White Russian (Biały Rusek)
Złamane klasyki. Taki nowy cykl postanowiłem wprowadzić, a na pomysł czegoś takiego wpadłem łącząc parę rzeczy ze sobą. Po pierwsze raport KPMG, z którego wyłuskałem część rumową (info tutaj), gdzie było napisane, że rum będzie zgarniał coraz większą część podniebienia, m.in. kosztem wódki i między innymi dzięki rosnącej miksologii, również w zaciszu domowym. Po drugie, po obejrzeniu programu telewizyjnego „Okrasa łamie przepisy”, gdzie zapaliła mi się żarówka i stwierdziłem „Drogi Karolu, nie tylko Ty będziesz łamał przepisy. Złamię i ja.” I złamałem koktajl Biały Rusek (White Russian). Zapraszam! Zmienimy wódkę w rum Jeśli kroczącym trendem jest zamiana wódki na rum, to wezmę na rozkład klasyczne drinki i postaram się je…
-
Drink miesiąca! – (marzec’15) – Captain Morgan on Acid, wyjątkowo w…kwietniu :)
Choroba, druga choroba, wczasy…oj działo się w tym marcu… Człowiek, mimo lat już parudziesięciu, dowiaduje się ciągle nowych rzeczy o sobie, albo je sobie przypomina, bo już dawno czegoś nie doświadczył. Po pierwsze dowiedziałem się/przypomniałem sobie, jaki ze mnie leń. Po drugie, okazało się, że nie jestem taki odporny na choroby, jak myślałem, że jestem (choć trzeba przyznać że tej zimo-wiosny niejeden poległ, zima jednak potrzebna, żeby te wszystkie bakterzyska powytępiać). Najpierw przeziębienie, które przywlekł od dzieci kolega do pracy (jak jesteście chorzy to na L4!, a nie do pracy), potem z biegu angina, bo nie doleczyłem przeziębienia (mówiłem coś o chodzeniu na L4?) chodząc do pracy. No i skończyło…