-
Kaloryczność drinków – nie taki diabeł straszny?
Do napisania tego wpisu, nie będę tego ukrywał, zmotywował mnie mini artykuł z Wp.pl – LINK o kaloryczności drinków, a dokładnie dotarcie do pierwszej jego strony (po drodze też znajdziemy kilka znanych już nam drinków) i obwieszczenie światu, że najbardziej tuczącym drinkiem jest…. Long Island Iced Tea zawierający (1 drink) liczbę kalorii w ilości 780! Kropka, wyedytowane, internet uwiecznił. Jedna, nawet nie w pełni udana, impreza i dzienna racja żywieniowa za nami. Uff. Aż się odechciewa (a może o to autorowi/ce chodziło). Na pierwszy rzut oka liczby wydały mi się za duże, więc postanowiłem sprawdzić ile jest prawdy w tej (wydaje się po prostu przetłumaczonej z zagranicznego portalu) notce. Pogrzebałem,…
-
Rum na lotnisku – Rzym Ciampino
Dane mi było w weekend odwiedzić wieczne miasto (choć w styczniu to raczej wietrzne miasto 🙂 – Rzym. Żartuję oczywiście – w styczniu nie ma co narzekać na 10 stopni i słońce jakikolwiek wiatr by nie był. Przy naszym śniegu i -10 C to i tak raj. Jak to zwykle bywa we Włoszech oddawałem się tam kulinarnym uciechom makaronowym i winowym. Przy okazji polecam fenomenalną knajpkę w Castel Gandolfo pod Rzymem – Arte e Vino – właściciele dobierają indywidualnie wino do potrawy – rewelacja, najlepsze wino, jakie w życiu piłem (chociaż trzeba przyznać, że jestem raczej średnia półka w tym trunku – żaden ze mnie sommelier) – Merlot z regionu…
-
Robimy! – Long Island Iced Tea drink
Dzisiaj, w porównaniu do opowieści o Cuba Libre, Pina Coladzie i Mojito, przeniesiemy się nieco na północ, do Wuja Sama – czyli USA, gdzie powstał jeden z najmocniejszych, a zarazem najpopularniejszych, drinków świata – Long Island Iced Tea drink. Drink ten spotykany jest pod wieloma kategoriami alkoholi, z prostej przyczyny – ma w sobie ich 5 rodzajów. Ale o tym za chwilę. Niemniej jednak nie będzie zaskoczeniem, że znalazł się w ulubionych drinkach miłośnika rumu – tak, tak i rum się tam znalazł! Ale po kolei. Jak to zwykle bywa nie można wprost ustalić, kto ów trunek wynalazł. Przyznaje się do tego niejaki Robert Butt, z lat 70tych XX wieku,…
-
Robimy! – drink Mojito
Kolejny klasyk, który jak żywo przypomina mi pobyty na Kubie (dla niewtajemniczonych – tam drink powstał). Słoneczko, plaża, to jest mega klimat na drinki z rumem, a zwłaszcza na taki orzeźwiający jak Mojito. Jest jeszcze jedno skojarzenie, jak żyw pasujące do drinka – Ernest Hemingway, znany wielbiciel drinków kubańskich, m.in. Daiquiri i właśnie Mojito. Dodatkowo miał swoje ulubione miejsce do tego – hawański bar La Bodeguita del Medio (żałuję, nie byłem). Ciekawa sprawa, bo do Daiquiri też miał swój ulubiony bar – Floridita w Hawanie (tam już byłem, fajnie, ale widać, że to po prostu miejsce zaznaczone w przewodnikach). Krótki temat w sprawie wymowy. Czyta się mohito. Błagam nie modżajto…
-
Ciemny rum Rebellion – pozytywne zaskoczenie
Zakładając bloga nie miałem jasno sprecyzowanego podejścia do jednej kwestii – wymieniania nazw, marek rumów i ich opisywania w kontekście chwalenia/polecania/opiniowania. Nie chciałem być posądzany o promocję, chwalenie za pieniądze, artykuły sponsorowane, itp. a z drugiej strony uważam, że jak coś jest fajne, to warto o tym napisać, jak coś jest niedobre, to też warto o tym wspomnieć. I tego drugiego podejścia będę się trzymać. W jeden z ostatnich weekendów miałem okazję sięgnąć po butelkę ciemnego rumu Rebellion. Sytuacja niezwykła, bo nie należał on do moich ulubionych z widoku i półki cenowej (nadal nie należy, ale o tym później), ale darowanemu koniowi, na półce ojczulka z napojami wyskokowymi, się w…
-
Drink Pina Colada!
Dziś na „warsztat” weźmiemy kolejnego klasyka rumowego, tym razem rodem z Puerto Rico. Pina Colada (czytać się powinno „pinia”, od ananasa, „kolada” – przecedzony) podobnie, jak w przypadku innych drinków, ewoluowała w różne przepisy z użyciem składników oscylujących wokół rumu, kokosa i ananasa. Te trzy główne nuty składają się na tego drinka. A w jakich konfiguracjach, to śpieszę wyjaśnić. Protoplasta, wymyślony przez barmana z hotelu Hilton Beachcomber w Puerto Rico – Ramona „Monchito” Marrero w 1954 r., składał się z 45 ml białego rumu, 90 ml śmietanki kokosowej i 180 ml soku ananasowego. Standard IBA (Międzynarodowe Stowarzyszenie Barmanów) mówi o 30 ml białego rumu, 30 ml słodkiej śmietanki kokosowej, 90…
-
Rum w USA
Ciekawy temat. Miałem okazję być w ubiegłym miesiącu w pięknej Californii, tak więc korzystając z okazji prześwietliłem półki w poszukiwaniu znajomego trunku, by zobaczyć co tam, na zachodnim wybrzeżu popijają, co ciekawego, co nowego. Króluje Bacardi i Captain Morgan. Pierwsza z firm generalnie w standardzie (to co w Polsce). Druga natomiast w zdecydowanie szerszym asortymencie (smakowe, mocne). Potwierdzam przy okazji zakaz jaki ma Havana Club (embargo na produkty kubańskie w USA) – ni chu chu się nie znajdzie 🙂 Dodatkowo Cruzan i Mount Gay z bardziej mi znanych oraz parę no namów. Do zaopatrzenia rumowego Karaibów jeszcze trochę brakuje, ale trzeba przyznać, że całkiem solidnie. Jeśli chodzi o ceny, to…