-
Drink miesiąca #23! – (marzec’16) – Mexico City, czyli tequila i rum razem dają się lubić
Kolejny, 23 już, drink miesiąca. Tym razem przeniesiemy się w klimaty meksykańskie (nie, nie rodem z „Sicario”, raczej Jukatanu) i zmieszamy tequila z rumem. Takim standardowym dla mnie skojarzeniem dla połączenia tych dwóch alkoholi jest Long Island Iced tea, gdzie zarówno tequila jak i rum występują. W towarzystwie innych alkoholi, ale z bardzo dobrym skutkiem. Trop Long Island Iced Tea jest zresztą dobry, bo i w tym przypadku, drinku o nazwie Mexico City zarówno tequila jak i rum wystąpią w towarzystwie triple sec, soku cytrynowego i syropu cukrowego. Czyli trochę taki okrojony Long (bez wódki i ginu, no i coli). Ale dzięki temu powstał ciekawy, lekko kwaśny, lekko wytrawny drink…
-
Drink miesiąca! – (grudzień’15) – Malibu Hot and Apple, czyli świątecznie, jabłkowo i kokosowo
Coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta…STOP! A gdzie śnieg? Nie ma? A gdzie mróz? Nie ma! No, ano właśnie. Ja tu przygotowałem drinka, ciepłego, na Święta, ozdobiłem go pierniczkami (home made, hand made) – Drink Malibu – a tu lipa, ciepło jak na południu Włoch, Mikołaj zamiast poślizgu zaryje w ciepły asfalt i jak brzmi przysłowie świąteczne ch… w bombki strzelił. I niedługą tradycją śnieg będzie na Wielkanoc 🙂 Ale nie ma co się zrażać. Karp będzie? Będzie! Pierogi będą? Będą! Rodzina, ciepło, życzenia? Będą! I postaramy się, żeby było tego wszystkiego wymienionego dla wszystkich, nawet dla tych, którzy akurat fizycznie przy stole z resztą nie będą mogli usiąść (dla…
-
Drink miesiąca! – (luty’15) – Nicarao Gimlet, rum z tonikiem
Pociągniemy temat tonikowy (rum z tonikiem). To tak a propos ostatniego wpisu o drinku miesiąca stycznia, gdzie użyłem ten dopełniacz. W tym przypadku będzie nam on potrzebny do przełamania smaku, ale jest w ogólnym rozrachunku dość istotny (jak to przełamanie smaku ma w zwyczaju). Drink nazywa się Nicarao Gimlet i nie mam pojęcia kto i dlaczego go tak nazwał 🙂 . Gimlet znalazłem na translatorze, że to świderek 🙂 . Nicarao, to raczej od Nikaragui, więc może świderki na Nikaragui to coś istotnego 🙂 . Może ktoś, coś będzie wiedział więcej w tej sprawie? Tak czy siak, drink na pewno godny polecenia, zarówno dla fanów, jak i takich-sobie-entuzjastów (do których…