Cockspur Fine Rum, Belmont Estate, Rum Santa Teresa 1796
Recenzje rumów

Cockspur Fine Rum, Rum Belmont Estate, Rum Santa Teresa 1796 – recenzja

Szybka wrzutka numer 4 – Cockspur Fine Rum, Belmont Estate oraz Rum Santa Teresa 1796. Na szybką wrzutkę nr 3 zapraszam tutaj.

Cockspur Fine Rum

Cockspur, czyli rum, o którym miałem już okazję pisać tutaj. Dokładnie było to o Cockspur 12, obecnie zwanym Cockspur VSOR i była to jedna z moich pierwszych recenzji rumowych na blogu. Dość entuzjastycznie napisana, jak na tamte czasy. Dziś może mój entuzjazm bym bardziej zrelatywizował, niemniej jednak nadal uważam, że w kategorii jakość/cena są to bardzo ciekawe rumy i szkoda, że ich jeszcze w PL nie ma na dziś, a przynajmniej nie widziałem.

Jeżeli chodzi o meritum, to teraz, kilkadziesiąt butelek po Cockspur 12, muszę przyznać, że jestem trochę rozczarowany poziomem informacyjnym marki, gdyż uważam, że rumy robią całkiem niezłe, jak na oferowane ceny, natomiast trzeba się nadociekać, żeby dojść szczegółów. A szkoda, bo zgodnie ze szkołą tradycyjną robią rum bez sztucznego dodawania cukru (a przynajmniej Fine Rum i 12/VSOR). Może się to zmieni (polityka informacyjna) po zakupie producenta Cockspur – West Indies Rum Distillery (WIRD) przez francuskiego właściciela marki premium – Plantation. Czas pokaże.

Sam Cockspur Fine Rum jest klasyfikowany jako rum starzony 3+, czyli pow. 3 lat. Pisze się o 3-5 lat starzenia, które odbywa się w beczkach dębowych po bourbonie, choć oficjalnie na butelce rum funkcjonuje jako non-vintage, czyli bez określenia wieku. Do produkcji używa się melasy, prawdopodobnie częściowo importowanej (trudno by w to było uwierzyć dawnym barbadoskim plantatorom trzciny). Proces fermentacyjny przebiega krócej – 12-16h, co w połączeniu z użyciem destylacji kolumnowej powoduje, że rum należy do tych łagodniejszych (mowa o Cockspur Fine Rum), lekkich.

Butelkowanie odbywa się w różnych miejscach i w zależności też od miejsca rum jest butelkowany w różnym stężeniu alkoholu. Europejskie butelki mają 37,5%, co jest lekkim minusem.

Rum Cockspur Fine Rum
Rum Cockspur Fine Rum – fot. własna

Próba Cockspur Fine Rum solo nie jest wielkim przeżyciem, jeżeli weźmiemy całą skalę rumów. Jak na rumy lekko starzone nie jest źle. Na plus na pewno brak cukru. Mi smakowały nuty toffee, choć czytałem też o wyczuciu nut dębowych i tytoniu. Choć generalnie smak oceniłbym na lekko płaski. W coli ok, ale nie za dużo jej powinno być, bo przy większej ilości rum się w niej gubi. Czytałem, że dobrym pomysłem jest połączenie tego rumu z sokami.

Do zastosowania: zdecydowanie w koktajlach, Cuba Libre przy dobrych proporcjach rum/cola, drinki na bazie soków

Podsumowując: 3,5/5, w kategorii rumów do lat 5: 4/5,

Kraj pochodzenia: Barbados

Cockspur Fine Rum
Cockspur Fine Rum – fot. własna

Lubisz Wenezuelę lub rumy z Wenezueli? Sprawdź koszulkę z rumowym wzorem z miastem Caracas, stolicą Wenezueli.

Koszulka Rum Fanatic - Caracas
Koszulka Rum Fanatic – Caracas

Rum Belmont Estate

Kojarzycie El Dorado? Właściciel marki – Demerara Distillers Ltd. ma również swoją spółkę w St. Kitts and Nevis, bardzo przyjemnej i pięknej karaibskiej wysepce i właśnie tam istnieje marka Belmont Estate, najbardziej znana ze swojej kokosowej odmiany, o tym ciekawej, że w rumie ciemnym, a nie jak to się najczęściej spotyka, w jasnym.

Oprócz najpopularniejszej, kokosowej wersji, istnieje także wersja rumu ciemnego, lekko starzonego, choć brak rzetelnej informacji, co do długości starzenia ani sposobu produkcji. To, czego możemy się dowiedzieć po butelce, że rum jest blendowany, butelkowany i eksportowany z St. Kitts. Daje nam to zielone światło dla kierunku myślenia, że wobec tego melasa i produkcja (fermentacja, destylacja i starzenie) musi się odbywać w Gujanie, w destylarni Diamond, należącej do Demerara Distillers.

Rum Belmont Estate Golden Rum
Rum Belmont Estate Golden Rum – fot. własna

Po tym opisie można więc się już nakierować, z jakiego typu trunkiem mamy do czynienia. Z podstawowym, lekko starzonym. Nie należy więc oczekiwać po nim cudów. Największym plusem tego rumu jest zapach, ciekawy, korzenny. Smak jest średni, również pozostający w tonach korzennych, ale wzmocniony odczuciem destylatu. Posmak szybko się ulatnia.

Wśród wielu rzeczy, z których słynie St. Kitts, jak piękne widoki, plaże i przyjazny system podatkowy, Rum Belmont Estate nie jest akurat powodem, dla którego bym się tam wybrał.

Do zastosowania: soki, od biedy cola (na zasadzie, że z colą wszystko pójdzie 🙂 ), solo odpada

Podsumowując: 2,75/5, w kategorii rumów do 5 lat: 3/5.

Kraj pochodzenia: Gujana (na zasadzie dedukcji), blend, butelkowanie – St. Kitts

Rum Belmont Estate z colą
Rum Belmont Estate z colą – fot. własna

Rum Santa Teresa 1796

Mocno się zastanawiam jak taki rozchwiany ekonomicznie kraj, który z opowieści naocznych świadków wygląda dużo gorzej niż Kuba, produkuje tak dobre rumy, zapewniając sobie dodatkowo całkiem niezłą sieć dystrybucyjną i uznanie. Zagadka.

Ale do rzeczy. Zaczniemy od rozszyfrowania części nazwy, a mianowicie roku 1796. Jak nie trudno się domyśleć jest to rok powstania Hacienda Santa Teresa, czyli plantacji cukru (rum zaczęto produkować 100 lat później), a rum Santa Teresa 1796 powstał na 200-lecie firmy.

Rum Santa Teresa 1796
Rum Santa Teresa 1796 – fot. własna

Firma ogarnia cały proces produkcyjny. Ma swoją plantację trzciny, zajmuje się także destylacją, starzeniem i butelkowaniem. Mają na stanie dwa destylatory kolumnowy i alembikowy. Starzenie odbywa się w beczkach z amerykańskiego, a także francuskiego (Limousin) dębu. Typ starzenia to solera. Szacuje się (nie jest wprost napisane), że średni okres starzenia to 15 lat, a najstarszy użyty blend jest 25-letni. Założenia/domysły, trochę minus za politykę informacyjną, zwłaszcza, że nie ma czego się w tym rumie wstydzić.

Rum jest bardzo dobry, i zdecydowanie nadaje się do picia solo. Notka smakowa:

Zapach: owocowy, z nutami miodu i ciemnej czekolady
Smak: złożony, tytoń, ciemne owoce, czekolada, toffee

Od siebie mogę dodać, że podobała mi się oleistość tego rumu oraz długi, delikatny finish. Rum o niskiej zawartości cukru.

Na zdjęciu jeszcze w starej butelce przed odświeżeniem.

Rum Santa Teresa 1796
Rum Santa Teresa 1796 – fot. własna

Do zastosowania: solo

Podsumowując: 4,5/5, w kategorii rumów do lat 15 – 4,5/5. Bardzo dobry rum, delikatny, z posmakiem toffe-miodowym, takim trochę typowym dla stylu hiszpańskiego. Potwierdzenie wysokiego kusztu wenezuelskiego rzemiosła rumowego.

Kraj pochodzenia: Wenezuela (Uwaga do jednego z polskich sklepów internetowych, jak macie na butelce Ron de Venezuela, to nie wpisujcie kraj pochodzenia Martynika 🙂 )

Rumy: Cockspur Fine Rum, Belmont Estate, Rum Santa Teresa 1796
Rumy: od lewej Cockspur Fine Rum, Belmont Estate, Rum Santa Teresa 1796 – fot. własna

pozdrawiam
@Rum Fanatic (obecny na Facebooku i Twitterze)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *