Havana Club Cuban Barrel Proof
Rum ogólnie

Havana Club czy Bacardi? Czy to spór o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą?

Oto dwie z trzech najbardziej popularnych marek rumu na świecie(trzecia to Captain Morgan). Co za tym idzie najbardziej dostępnych. Obie z kubańskim rodowodem. Obie starające się być kultowymi, obie starające się zawładnąć masami ludzi na świecie.

EDIT: Artykuł już jest mocno nieaktualny, z uwagi na to, że od 2011 roku rynek rumu zmienił się diametralnie, także u wspomnianych producentów. Zapraszam m.in. do aktualnej recenzji produktów Bacardi – tutaj.

Jednocześnie obie dostępne na polskim rynku i polski konsument,który już zdecydował się na zakup rumu częśto stoi przed dylematem półkowym który rum wybrać. Ano właśnie, który?
Tutaj padnie teraz moja ulubiona odpowiedź (bo nie ma bardziej irytującej) – to zależy!

To zależy, bo odpowiedź nie jest oczywista. Co decyduje często o wyborze trunku?
W mojej opinii (kolejność przypadkowa):
– cena,
– klimat tworzony wokół marki, czyli co mamy w głowie sięgając po butelkę danego trunku,
– smak i kwestia do czego chcemy dany rum użyć,
– najbardziej banalna rzecz na przykładzie Polski w 2011 roku – dostępność

W kwestii ceny, moim zdaniem nie ma co kruszyć kopii, gdyż polityka cenowa jest zbliżona i moim zdaniem adekwatna do jakości.

Klimat

Dużym magnesem w tworzeniu odpowiedniej atmosfery wokół drinków i rumu mają związki z Kubą, najbardziej utożsamianym krajem z tym alkoholem. Jak dwaj czołowi producenci to wykorzystują?

Bacardi mocno próbowało się w ten wątek wkomponować (w końcu powstało na Kubie,stąd hasło na butelkach „Casa fundada en Cuba”), by pomniejszyć łatkę rumu, tworzonego przez korporację, ale napotykało na dość ostre kontry z Kuby.

Bacardi swoje wątki z Kubą próbuje też uwypuklić poprzez kojarzenie z typowo kubańskimi drinkami. Wprowadzono już na polski rynek zielony płyn (nie nazwę tego drinkiem) pod tytułem Bacardi Mojito, w innych krajach widziałem też kompilacje Cuba Libre i Pina Colada. Mojito jest tragiczne (z prawdziwym Mojitowspólną ma tylko nazwę), pozostałych dwóch nie piłem, więc się nie wypowiem. Mam natomiast obawę, czy czasami wprowadzając takie produkty Bacardi nie zniechęci pijących do zgłębiania tajników drinków opartych na rumie. Już lepszym posunięciem w tym zakresie wydają się być puszczane w klubach reklamy pokazujące jak fajna jest zabawa przyrobieniu drinka (tego prawdziwego, z limonką, cukrem, miętą, rumem i wodą sodową).

Ostatnio (przynajmniej w Polsce) widoczny jest natomiast ruch marketingowy Bacardi w kierunku utożsamiania tej marki z dobrą zabawą, przebywaniem we wspólnym towarzystwie (stąd hasło „Bacardi Together„) w ładnym, nowoczesnym otoczeniu.

Z tym przesłaniem Bacardi zaczyna zdobywać fanów w Polsce, którzy się z nim utożsamiają. Ciekawym posunięciem jest wypuszczanie na rynek zestawów rumu z akcesoriami, choć i tak w innych krajach są to ciekawsze zestawy (dostałem świetny zestaw do Mojito z Holandii,promowany właśnie przez Bacardi Together). W Polsce póki co trzeba się zadowolić rumem z dwoma szklankami, ale dobre i to na początek.

Potencjał Havana Club w wytworzeniu klimatu kubańskiego wydaje się być o wiele większy niż Bacardi, bo jakby nie było Havana jest ciągle obecna na Kubie (w przeciwieństwie do wypędzonego lata temu Bacardi). I takie próby są czynione, ale niestety nie w Polsce. Obecność Havany ogranicza się tylko do widnienia na półkach (choć i w tym są poważne braki). Za to we Włoszech można było niedawno zakupić edycję 3-letniej Havany w wersji La Bodeguita del Medio(miejsce, gdzie Hemingway popijał Mojito) z fajną szklanką do robienia tego drinka (tak, właśnie, oryginalnego kubańskiego drinka). W Polsce Havana pod względem promocji i kreacji rynku ulega Bacardi. To moje zdanie.
A kto był na Kubie, ten wie, że wszechobecna tam Havana jednoznacznie się z tym miejscem kojarzy. Słońce, plaża, rum, cygaro i w uszach Buena Vista Social Club.Dziękujemy. Po wszystkim. Ja w takim Klimacie odpływam i Havana jednoznacznie z nim mi się kojarzy.

Na poniższym drinku jest szklanka do klasycznego drinka (a nie Mojito).

Podsumowując kwestię tworzenia klimatu. W skali Polski duży plus dla Bacardi. Za chęć wykreowania rynku, który moim zdaniem ma olbrzymi potencjał, bo rum to jest po prostu świetny produkt alkoholowy, który whisky wyprzedza o kilka długości. Minus dla Havany (a raczej jej dystrybutora), której obecność w zasadzie kończy się na półkach.

Smak

Jeśli chodzi o rywalizację w kwestii smaków, to układa się ona różnie. W podziale na rodzaje rumów:

1. Rum biały

Havana Club blanco vs Bacardi Superior

W starciu tych rumów moim zdaniem zdecydowany remis. Oba rumy, jak na białe rumy bardzo dobre, lekkie, świetnie nadające się na drinki (do samodzielnego spożycia raczej nie polecam, nie w tych rumach tkwi kwintesencja smaku). O wyborze może więc raczej zadecydować co nam w duszy gra.

Lekką przewagą Havany może natomiast być Havana 3-anos,czyli 3-letni biały rum, nazwijmy go taki premium biały rum.Pełniejszy, lepszy jakościowo i …prawie niedostępny w Polsce. A szkoda 🙂

2. Rum brązowy

Havana Especial vs Bacardi Gold

Havana Especial vs Bacardi 8 Anos?

Znak zapytania przy drugiej parze nie bez powodów. Bacardi 8 anos to też rum brązowy, z tym że trochę wyższa półka, więc zasadnym byłoby przyrównać jednak Especial do Bacardi Gold.

A w tym przypadku pozycja jest wyrównana. Są to rumy trochę starsze niż białe, ale do dłużej starzonych jest im trochę daleko. Ot taka solidna pozycja na rozpoczęcie przygody z rumem o innej maści niż biały.

3. Rum Czarny

Havana 7 anos vs Bacardi Black

Potyczka nierówna już na samym starcie. Havana 7 anos to rum dłużej starzony niż B.Black. Różnica w smaku mocno wyczuwalna, no i dla mnie przynajmniej 7anos to jeden z najbardziej klimatycznych rumów (Kuba, piasek, palemka – kto był, zrozumie).

4. Rum Premium

Havana Club 7 anos vs Bacardi 8 anos

Taki początek na skali rumów premium. Muszę stwierdzić, że oby dwa bardzo dobre. Oby dwa już się nadają na picie solo, bądź z lodem i od tych rumów zaczyna być wyczuwalna różnica.

Remis bez wskazania. Ja polecam też wykorzystanie tych rumów, jako składnika do Cuba Libre,takie Premium Cuba Libre. Na prawdę czuć różnicę 🙂

6. Rumy Super Premium

Havana Club Cuban Barell Proof, Havana Club 15 anos vs Edycje kolekcjonerskie Bacardi?

Od tego momentu zaczyna się pojawiać lekka zadyszka Bacardi, bo tak po prawdzie, nie ma w tym segmencie czym konkurować. Widzę że w poszczególnych krajach występują edycje kolekcjonerskie niektórych rumów Bacardi, a to w butelce z takiego roku, a to z takiego, ale tak naprawdę to nie jest konkurencja dla trunków które są już starzone dość długo i mają świetny smak.

Niestety te rarytasy nie są zbytnio dostępne w Polsce, nie ma jeszcze wykreowanego rynku na takie rumy,chociaż moim zdaniem spokojnie mogłyby wyprzeć takie roczniki whisky,które przecież spokojnie występują.

7. Rum luksusowy

Havana Club Maximo Anejo vs ?

6000-8000zł za butelkę najnowszego skarbu Havany. W sumie, to już segment mocno luksusowy. O skosztowaniu takiego można pomarzyć…

8. Rum Overproof

Bacardi 151 vs ?

Jest natomiast jedna nisza, która powoduje, że to Bacardi nie ma konkurencji. A mianowicie produkcja rumu o zwiększonym oprocentowaniu. Bacardi ma swojego Overproofa 151, czyli 75,5% alkoholu. Uwierzcie…kopie 🙂

Dostępność

Ostatnia odsłona niniejszej wiadomości to kwestia dostępności wspomnianych powyżej trunków. A jest z tym… kiepsko. Na najbardziej popularnych półkach sklepowych króluje Bacardi Superior, czasami wspomagany Bacardi Black.Coraz częściej da się zauważyć też w towarzystwie Bacardi 8 anos.

Havana Club natomiast, to obecność na poszczególnych półkach białej Havany i od dzwona 7 anos.

Gdzie reszta? Pytam się, gdzie?

Wiem, rynek jeszcze nie ten, nie ta świadomość konsumentów. Ale kto nie spróbuje, ten nie wygra, a produkt jest świetny i moim zdaniem ma w Polsce dobre perspektywy. Można na niego stawiać, kreować.

Wracając do pierwotnie postawionego pytania, Havana czy Bacardi? Ja swoje wiem i mam w zależności od okoliczności swoich faworytów. Mam nadzieję, że po powyższej lekturze i Państwo będziecie znali odpowiedź na to pytanie będąc przed zakupem.

pozdrawiam
Rum Fanatic

8 komentarzy

  • ~zeloth

    Pytanie laika: jaki rum według Ciebie najlepszy do kawy i drinków na bazie kawy i rumu, ewentualnie jeszcze do towarzystwa coli? Słyszałam, że do gorących napojów lepszy jest rum złoty/brązowy ale znów podobno biały rum jest słodszy to prawda?

    • lukwec

      Generalnie z własnych prób do ciepłych napojów (choć w moim przypadku to herbata, kawoszem nie jestem) wolę ciemny rum, ale nie należy przesadzać z rocznikowością rumu – zwykły ciemny (czy to brązowy czy czarny) spokojnie wystarczy. Biały moim zdaniem jest mniej słodki, bo ciemny robi się ciemny z karmelu (od starości), więc przynajmniej w teorii powinien być słodszy (bardziej skoncentrowany). W teorii, ponieważ słodkość zależy też od marki, jednej marki rum będzie słodszy od innej i to nie koniecznie będzie zależało od koloru. Dałbym taką radę, żeby się kierować słodkością pozostałych składników drinka, jeśli są słodkie to biały, jeśli nie – ciemny.

  • ~Pat

    Myślę że dobrą odpowiedzią na rumy Havana Club Cuban Barell Proof lub Selecto jest linia Bacardi „The Facundo” (NEO, Eximo, Exqusito , Paradiso). Bacardi Millennum, Bacardi Unveils jeżeli mówimy o produktach ekskluzywnych 2000 $ cena z butelkę . Kolejną rzeczą w której Bacardi może prowadzić to kategoria rumów aromatyzowanych w Pl co prawda dostępne smaki malinowy i cytrynowym, jednak w pełnym portfolio znajdziemy truskawkę, jabłko, arbuz, ananas etc.

    • luk

      Dzięki za linię „Facundo”, bo nie znałem jej, a wygląda bardzo ciekawie. Również linia aromatyzowana faktycznie na plus Bacardi, a została przeze mnie pominięta. Wpis trochę jest już starawy i przydałoby się go pewnie zaktualizować 🙂

  • Gisch

    „rum to jest po prostu świetny produkt alkoholowy, który wyprzedza whisky o kilka długości”
    Co się składa na taką opinię (jak sądzę to nie jest wyłącznie subiektywne odczucie)?
    PS. To ciekawe zagadnienie na obszerniejszy artykuł 😉

    • Rum Fanatic

      🙂 Dobra spostrzegawczość. Potraktowałbym to raczej jako młodzieńczą fantazję w pisaniu (wszak wpis ma już 10 lat) 🙂 Oczywiście rum to bardzo dobry produkt, dla mnie osobiście ciekawszy w smaku z bardziej złożoną i szeroką paletą, niemniej jednak dzisiaj podszedł bym to pisania z większym szacunkiem i może te kilka długości bym sobie odpuścił 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *