Drinki miesiąca – podsumowanie roku 2014 – w sam raz na sylwestra z rumem
Koniec roku – normalna sprawa – nadszedł czas podsumowań. I ja podsumuję swój pierwszy cykl pt. „Drinki miesiąca”, który wystartował w maju tego roku. Cykl zawiera proponowane przeze mnie drinki. Niektóre zrobione pod wpływem impulsu, niektóre dość klasyczne. Jedne z użyciem produktów sezonowych, inne z produktami podstawowymi. Wszystkie można zrobić w zaciszu domowym, jak i ja robię i wyniki tej pracy prezentuję (raz wychodzi lepiej, raz gorzej 🙂 ).
Taka krótka (w przyszłym roku mam nadzieję na 12 odcinków, w tym tylko 8 z racji rozpoczęcia cyklu) podróż:
1. Maj – Mai Tai
Szybka podróż mentalna do strefy hawajskiej. Trochę białego, trochę ciemnego rumu. Trochę soku pomarańczowego, a trochę ananasowego. A to podkropione syropem migdałowym, orange curacao i limonką. Jak ktoś ma Sylwestra w stylu Tiki – absolutna podstawa.
2. Czerwiec – Brasilian Dream
Czerwiec – czas wspaniałych Mistrzostw Świata w piłce nożnej w Brazylii. Czas i sezon na truskawki. Może warto jakieś odgrzebać z zamrażarki? A potem dodać do rumu i syropu truskawkowego i miksować 🙂
3. Lipiec – Jagodowe Daiquiri
Drink i sezonowy i odkryty ot tak :). Ciemna wersja Daiquiri. Jak nie ma jagód pod ręką polecamy Daiquiri klasyczne. W sam raz na nocną zabawę na koniec roku.
4. Sierpień – Rum z Imbirem w różnych postaciach
Podstawa – Malibu Apple & Ginger drink, którą można zmodyfikować na tyle sposobów, że każdy może znaleźć coś dla siebie.
5. Wrzesień – Banana Rum Frappe
Drink, który wyglądem (poprzez kieliszek szampanowy) jak najbardziej pasuje na sylwestrową zabawę. Rum + likier bananowy + sok pomarańczowy. Bez ekstrawagancji, ale z akceptowalnym smakiem.
6. Październik – BBC
Jest likierowo (Bailey’s), jest kokosowo (mleczko kokosowe), jest bananowo, jest obowiązkowo – rumowo. Całość może nie jest na szczytach drinków FIT :), ale smak całkowicie rekompensuje ułomności kaloryczne.
7. Listopad – Strong Kiwi
Kolejny sezonowy przepis na drink z wykorzystaniem świeżych owoców. Smak ciekawy z intrygującym połączeniem grejpfrutowo – kiwi (hm, a dżem z podobnego połączenia mi nie wyszedł ;( ).
8. Grudzień – Malibu Latte
Tegoroczny finisz. Klasyk. Po prostu Malibu z mlekiem w troszkę nowszej wersji.
Oprócz powyższych, tegorocznych propozycji polecam również rumowe klasyki:
– Cuba Libre
– Mojito
– Long Island Iced Tea
– Pina Colada
Na koniec tego wpisu chciałbym wszystkim złożyć najszczersze życzenia Szczęśliwego Nowego Roku, by ten nadchodzący, już 2015, obfitował w odkrywanie nowych smaków (z uwzględnieniem tych rumowych), w odwiedzanie i zwiedzanie nowych, wymarzonych miejsc i w mieszanie samych dobrych drinków.
Rum Fanatic