-
Rum Foursquare – wersje 2007 i 2008, RL Seale 10 oraz Velier Plenipotenziario – recenzja
Od mojej pierwszej recenzji Foursquare (dokładnie rum Foursquare 2004 – tutaj) minęło trochę ponad 2,5 roku. I szczerze powiedziawszy aż powtórnie sprawdziłem, czy to nie błąd, bo myślałem że z minimum 5 lat. Znaczy to, że od kupienia tamtej butelki będzie pewnie z 3-3,5 roku i niech będzie to wyrazem skali sukcesu, jaki osiągnął Richard Seale razem z firmą. Bo przecież butelkując tamten rum pod koniec 2015 roku butelkował nr 3 w serii Exceptional Casks (ECS), obok kultowych już Port Cask i Zinfandela. I próżno było widzieć dzisiejszy szał, raczej pojedyncze, acz rosnące szybko w ilości informacje na zagranicznych forach, że oto pojawiło się na rynku coś wyjątkowego, co warto…