Rum Diplomatico Reserva – recenzja
„…Na butelce nie uświadczymy oznaczeń, jest tylko napis Reserva, która może oznaczać więcej lat niż zwykle, ale zwykle mniej niż dwu-cyfrowo, bo byłoby się czym chwalić :)…”
Ruszamy na zachód! tam musi być cywilizacja (dla tych, co ominęli, ostatnio byliśmy w Gujanie, kosztując rum El Dorado 3 anos). Do Wenezueli, po sąsiedzku. A tam…przyjemności. Przyjemny, tak podsumowałem kolejny rum, który przyszło mi zrecenzować. Rum Diplomatico Reserva.
Złoty medal w Londynie w 2007, Srebrny na The International Cane Spirits Festival (też 2007). Jeszcze parę innych złotych, srebrnych, brązowych. Multimedalista. Topowa Wenezuelska mieszanka destylatorów kolumnowych i kotłowych.
Ile lat liczy sobie rum Diplomatico Reserva? Na butelce nie uświadczymy oznaczeń (przynajmniej na tej co miałem, choć widziałem zdjęcia z oznaczeniem 8 lat), jest tylko napis Reserva, która może oznaczać więcej lat niż zwykle, ale zwykle mniej niż dwucyfrowo, bo byłoby się czym chwalić 🙂
Jak podaje producent na swojej stronie, jest to blend rumów o maksymalnym okresie starzenia 8 lat. Blend z dwóch rodzajów destylatorów – destylatora kotłowego nadającego rumowi złożoności połączoną z lekkością destylatora kolumnowego. Dotarłem do informacji, że rum jest starzony w beczkach po whisky i bourbonie, choć zbytnio nie jest to eksponowana informacja, ciekawe dlaczego?
Rum z kategorii do 8 lat. Czyli teoretycznie taka już dobra podstawa, żeby zacząć go próbować solo. Sam producent sugeruje, że to dobry składnik do premium koktajli. Jak go ocenimy? Spróbujmy!
Wygląd rumu
Dostałem w swoje ręce tekturowe opakowanie, a w nim butelka, ładna, zielonkawa, mleczna, o ekskluzywnym charakterze (na prezent jak się patrzy super), z oznaczeniami świadczącymi o całkiem świeżych nagrodach z turniejów. W środku pięknie prezentujący się w kieliszku złoty rum. Elegancko, z klasą.
Zapach rumu
Zapach miły, przyjemny, zbalansowany. Lekkie naleciałości dębiny. Specjaliści wyczuwają też nuty rodzynek, melasy, wanilii, karmelu, bananów, cynamonu czy pomarańczy.
Smak początkowy
Zbalansowany. Jest płynne przejście do smaku właściwego. Pojawia się lekki posmak destylatu, świadczący że to kilkuletni rum. Specjaliści wyczuwają na tym etapie wpływy dębiny i pomarańczowej skórki.
Smak
To, na co najpierw zwróciłem uwagę, to niższa, niż zwykle, słodkość rumu. Także istotna informacja dla tych co zbyt słodkich rumów nie lubią. Smak stonowany, jak dla mnie bez jednego uderzającego smaku. Wędruje on jednak trochę (ponownie) w stronę tematów dębowo – takich w sumie poważnych. Dodatkowo wyczuwalne są smaki karmelu, pomarańczy, migdałów, czekolady, wanilii, suszonych owoców
Posmak
Posmakiem, to trochę się rozczarowałem. Średnio dla mnie wyczuwalny. Szybko się zakończył, choć czytałem też opinie, że jest dość długi i bardzo dobry. Pozostawiam więc do własnej próby i oceny. Specjaliści wyczuwają tradycyjnie już można powiedzieć dębinę, a ponadto skórkę pomarańczową, toffi i wanilię.
Moja ocena rumu Diplomatico Reserva:
Wygląd: 1/1
Zapach: 2/2
Smak początkowy: 0,5/1
Smak: 3/4
Posmak: 1/2
Suma: 7,5/10
Oceny dodatkowe:
Cuba Libre – 5/5 – super CL, trzeba tylko zwiększyć udział rumu, żeby dobrze poczuć różnicę 🙂
Jakość / Cena (przy cenie za butelkę ok. 20 EUR) – 4,5/5, widziałem, że w strefie USD ten rum potrafi kosztować 20 USD, wtedy 5/5
W skali rumów do 8 lat – 4,5/5
Przyjemny. Tak odwoływałem się na początku i tak podsumuję ten trunek całościowo. Świetny początek dla kogoś kto chce popróbować z rumami do picia solo. Świetne podniesienie smaku drinków, dla kogoś, kto dostanie ten rum w rozsądnej cenie. Mnie osobiście podobał się balans smakowy i taka w miarę neutralna nuta drzewna oraz nie przegięcie ze słodkością trunku. A co się Wam, w tym rumie, podobało?