Drink miesiąca (czerwiec’14)! – Brasilian Dream – czyli jak połączyć sezon na truskawki z Mistrzostwami Świata w Brazylii!
Kombinacja idealna?
Przeglądając drinki, które lubię, a które byłyby godne polecenia w ramach drinka miesiąca natrafiłem na idealną kombinację sytuacyjną. Czerwiec to dla mnie zawsze miesiąc truskawek (choć w tym roku można było kupić już we wczesnym maju, ale jak mnie olśniła jedna przydrożna sprzedająca (wiem jak to głupio brzmi 🙂 – tylko te z folii). A w tym roku czerwiec to też piękna impreza pod tytułem Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Brazylia 2014.
Co może powstać z połączenia? Ano drink o wdzięcznej nazwie Brasilian Dream, choć przyznam się bez bicia, że nie wiedziałem co ma Brazylia do truskawek dopóki nie przeczytałem, że to razem z Argentyną największy producent w Ameryce Południowej. Ot ciekawostka geograficzno-ekonowiczna.
Ale do rzeczy. Jak zrobić drink rumowo-truskawkowy?
Dość prosto. To, czym musimy dysponować, to:
– rum – 60 ml (biały, standardowy, można oczywiście 3-letni wypróbować, ale nic ponad to moim zdaniem nie jest wymagane)
– truskawki (a jak, najlepiej świeże), tak 3-4 sztuki na 1 drinka
– syrop truskawkowy – 15 ml (dla poprawy słodkości drinka, alternatywnie można 15 ml likieru truskawkowego, tylko wtedy zmniejszyłbym ilość rumu do 50 ml)
– lód (3-4 kostki, jeśli chcemy użyć truskawek mrożonych rezygnujemy już z lodu)
– mikser/blender (jak zwał, tak zwał)
– kieliszek koktajlowy
Wrzucamy wszystko do blendera. Miksujemy na wysokich obrotach przez 10 sekund. Wlewamy do kieliszka.
W wersji bardziej dopracowanej wygląda tak:
W wersji spontanicznej, na szybko, w domu, tak:
Smacznego i niezapomnianych MŚ życzę 🙂
pozdrawiam RumFanatic