Robimy! – drink Mojito

Kolejny klasyk, który jak żywo przypomina mi pobyty na Kubie (dla niewtajemniczonych – tam drink powstał). Słoneczko, plaża, to jest mega klimat na drinki z rumem, a zwłaszcza na taki orzeźwiający jak Mojito.

Jest jeszcze jedno skojarzenie, jak żyw pasujące do drinka – Ernest Hemingway, znany wielbiciel drinków kubańskich, m.in. Daiquiri i właśnie Mojito. Dodatkowo miał swoje ulubione miejsce do tego – hawański bar La Bodeguita del Medio (żałuję, nie byłem). Ciekawa sprawa, bo do Daiquiri też miał swój ulubiony bar – Floridita w Hawanie (tam już byłem, fajnie, ale widać, że to po prostu miejsce zaznaczone w przewodnikach).

Krótki temat w sprawie wymowy. Czyta się mohito. Błagam nie modżajto 🙂

Standard

No właśnie, czy jest coś takiego? W drinkach teoretycznie nie, bo już widziałem wiele wersji Mojito, nawet z bittersem (ponoć coraz popularniejsza wersja) 🙂 Dla uporządkowania zrobiono coś jak standard według Międzynarodowego Stowarzyszenia Barmanów i ten oto standard mówi o 40 ml białego rumu, 30 ml soku z limonki, 3 listkach mięty, 2 łyżeczkach cukru i wodzie sodowej.

Standard standardem, życie życiem. Ile głów, tyle pomysłów na Mojito. Generalnie składniki można podzielić według następującego klucza:

– rum
– cukier
– limonka
– mięta
– woda sodowa/gazowana
– lód
– szklanka, powiedzmy jako składnik drinka

RUM

Biały. (Czytaj: biały, koniec, kropka). Drink ma być klarowny, więc nie ma miejsca na ciemny (czarny, brązowy – chociaż taka wersja krąży – zowie się to Dirty Mojito). Nie ma też miejsca na inne alkohole. Klasyczne Mojito jest na rumie (chociaż co kraj, to obyczaj, English Mojito z ginu, Greek z Metaxy, oczywiście typowe Polish Mojito na „czystej” też znajdziemy, itp. inwencja ludzka nie zna granic). Ilość: 40-50ml (w zależności od przepisu).

CUKIER

Tu mam zgryz. Tradycyjnie był/jest cukier trzcinowy i tak go głównie znamy. Natomiast coraz częściej spotykam w składzie drink z białym cukrem. Nawet na wideo promocyjnym z La Bodeguita del Medio dają biały cukier (chyba, że to jakaś wersja cukru trzcinowego na biało, bo taka też jest). Ze względów wizualnych trzcinowy (ciemny) bardziej za mną przemawia. Jest jeszcze wersja alternatywna, że słodzi się drink syropem cukrowym. W sumie nie wiem po co, może jest w tym jakaś głębsza myśl, ale jej nie dostrzegam. Ilość cukru: najczęściej 2 łyżeczki.

LIMONKA

Tutaj kwestia też jest dwojaka. Standard mówi o soku z limonki, natomiast nam (a przynajmniej mi) standard objawia się w cząstkach skrojonej limonki (tak koło połowy) wyciśniętej muddlerem. W zasadzie – pełna dowolność. Jak komu smakuje. Natomiast mimo wszystko preferuję prawdziwą limonkę niż syrop limonkowy. No i limonka a nie cytryna.

MIĘTA

Postawa to świeża mięta. Odpuśćmy sobie syrop miętowy. Miara to listki: mogą być 3, może być 6 – tutaj w zależności od preferencji. Gałązka jako symbol miary wypada tak sobie, to nie wiadomo ile liści na takiej gałązce. A do tego kwestia muddlerowania gałązek – wypuszcza to gorycz.

WODA SODOWA/GAZOWANA

Różnie się mówi, jest subtelna różnica w sposobie wytwarzania, ale generalnie w kwestii drinka rodzaj wody nie ma większego znaczenia. Jest jedna opcja alternatywna, głównie dla tych lubiących słodsze drinki – Sprite, zamiast wody. Jak dla kogoś nie jest to zbyt dalekie odejście od standardu, to polecam.

LÓD

Standardowo – 4 kostki. Bardzo często drink występuje w wersji z lodem kruszonym wypełniającym całą szklankę. Też tak można.

SZKŁO

Standardowo – wysoka, okrągła (cylindryczna) szklanka. W praktyce zdarza się też normalna wysoka szklanka lub tumbler, ale generalnie jest to drink na wysoką szklankę.

SPOSÓB TWORZENIA

I tutaj mogę podać dwa sposoby:

1. Do wysokiej szklanki wsypujemy cukier. Dolewamy soku limonkowego i dokładamy liście mięty. Delikatnie muddlerujemy, żeby nie poniszczyć listków. Dolewamy rum. Dokładamy lód, wypełniamy wodą.
2. Do wysokiej szklanki wsypujemy cukier. Dodajemy pokrojone kawałki limonki. Muddlerujemy limonkę, delikatnie (bardziej wgniatamy niż tłuczemy), gdyż zbytnie rozgniecenie wydobędzie gorzkość ze skórki limonki. Dodajemy liście mięty. Też delikatnie muddlerujemy. Zasypujemy lodem. Dodajemy rum i wypełniamy wodą. Mieszamy od dołu.

Podajemy ze słomką.

PRZYZDOBIENIE

Zazwyczaj robi się jakąś wariację limonki i mięty.

Dla podsumowania dwa przepisy. Jeden mój wypróbowany, drugi wg La Bodeguita del Medio.

1.Mój rekomendowany

50 ml białego rumu
pół limonki
dwie łyżeczki cukru trzcinowego
lód (kilka kostek)
6 listków mięty
woda gazowana – do uzupełnienia drinka

2. Wg La Bodeguita del Medio

45 ml białego rumu
sok z połowy limonki
2 łyżeczki białego cukru
90 ml wody gazowanej
2 gałązki mięty

Zdrówko!

pozdrawiam

Rum Fanatic