Rzecz o „czarnym” rumie

Jest to tłumaczenie wpisu autorstwa blogera, który się nazywa Matt Pietrek, aka Cocktail Wonk. Źródło wpisu TUTAJ.

Ostatnia publikacja online magazynu Bon Appetit – „Dlaczego pijemy czarny rum, karaibski alkohol, który nawet miłośnicy whisky mogą pokochać” naprawdę mnie zdenerwowała. Nie przeglądam regularnie Bon Appetit, ale kiedy link wyświetlił się w moim alercie Google News, musiałem naturalnie zobaczyć co „mainstreamowy” i uznany magazyn o jedzeniu i piciu ma do powiedzenia o rumie. A okazało się, że tą samą, rażąco niewłaściwą, wiedzę ogólną.

Cytując artykuł: „Co więc odróżnia czarny rum od jego jaśniejszych odmian? Dla jednych, jest starzony dużo dłużej niż biały rum. Proces starzenia ma miejsce w dobrze opalonych beczkach, gdzie alkohol bazujący na melasie nabiera okopconej charakterystyki w takim środowisku. W rezultacie czarny rum przypomina w charakterystyce Waszą ulubioną whisky, ale z większą dozą słodkości”.

Powtarzajcie za mną: Nie, nie, nie, nie, NIE!

Zanim przejdziemy dalej, zobaczmy najpierw na formalną definicję, czym jest „czarny rum”. Czekajcie! Nie ma takiej! Ani formalnej, ani prawnej definicji czarnego rumu, więc jedynie, do czego się możemy odnieść jest ogólna zgoda, że czarny rum jest na najciemniejszym z końców kolorowego spektrum. Nie ma nawet zwykłego zrozumienia dla różnicy pomiędzy ciemnym a czarnym rumem. A zwroty te są używane zamiennie. Jak twierdzę w tym artykule, klasyfikowanie rumu po kolorze jest słabym sposobem jego opisywania.

Nie zakładam, że w krótkim artykule, jak ten w Bon Appetit, temat będzie do cna prześwietlony, ale ta ich część pokazuje braki w rozpoznaniu i zrozumieniu.

Dla początkujących, nawet najprostsze rozpoznanie tematu wykaże, że typowy czarny rum jest starzony około 3 lat. Mniej więcej tyle samo, co starzony i filtrowany „biały” rum, jak Havana Club Anejo 3 anos, Plantation 3 star czy Cana Brava.

To odniesienie w artykule „starzony dużo dłużej niż biały rum” daje wyobrażenie, którym wielu konsumentów tkwi w głowach o starzonych alkoholach, że im ciemniejsze są, tym dłużej są starzone, a co za tym idzie, tym lepsze są.

Spójrzcie na zdjęcie na górze posta. Od lewej do prawej macie: dwa czarne rumy (Gosling’s i Coruba) starzone ok. 3 lat, 3 letni, filtrowany rum Havana Club (o mniej więcej takim samym wieku, jak pierwsze dwa), Hampden Estate golden rum, niestarzony, z dodatkiem barwników oraz 24-letni, jamajski rum Golden Devil.

Lubisz Bermudy lub rumy z Bermudów? Sprawdź koszulkę z rumowym wzorem z miastem Hamilton, stolicą Bermudów.

Jak znacie szczegóły o każdej butelce, to łatwo zobaczyć, że wiek i kolor nie mają ze sobą niemal żadnej korelacji w rumowym świecie.

Mocne opalenie beczek ma de fakto wpływ na poziom koloru, natomiast nie na tyle, żeby doprowadzić rum do tak ciemnego koloru. Popatrzcie na kolor rumu Mount Gay Black Barrel, po środku, poniżej. Ma ładną, złotą, poświatę, ale nie tak czarną, jak mocno zabarwiony Cruzan Black Strap, po lewej. A jeśli wiek miałby być proporcjonalny do ciemności, 24 letni Golden Devil, po prawej, powinien być czarną dziurą, ale jest dużo jaśniejszy niż pozostałe dwa, pomimo że jest około 10 razy starszy.

W tym momencie powinno być jasne, że kiedy patrzycie na butelkę Golsing’s Black Seal lub na rum Captain Morgan Black, to patrzycie na duże ilości karmelu dodanego do alkoholu i/lub melasy. Dodatek melasy jest częsty w bardzo ciemnych rumach, nadając im jednocześnie szczególny posmak, daleko różniący się od rumów, które są wolne od ulepszaczy (jak cukier i barwniki).

Artykuł Bon Appetit również stwierdza: „czarny rum przypomina w charakterystyce Waszą ulubioną whisky, ale z większą dozą słodkości”. A niby dlaczego? Dlatego, że rum jest robiony z cukru, to musi być słodki? Odpowiedź, to kategoryczne nie! To jest być może najbardziej dominujące błędne postrzeganie rumu, o którym już pisałem. Właściwie zrobiony rum nie jest słodszy niż bourbon, szkocja czy tequila. Jakakolwiek słodkość w rumie jest rezultatem dodania substancji słodzących przez producenta po procesie destylacji.

Cena większości czarnych rumów jest w miarę niewysoka, co powinno być wiele mówiącym sygnałem. 750 ml butelka Gosling’s Black Seal kosztuje ok 15 USD, podczas gdy 7 Angostura (starzona 7 lat) kosztuje ok. 22 USD. Naprawdę myślicie, że 15-dolarowy Goslings starzony byłby o dekadę dłużej? A Coruba na swojej stronie idzie nawet dalej i podaje, że „…starzony przynajmniej 2 lata w beczkach z amerykańskiego dębu”.

Na koniec, jeśli chciałbym zachęcić miłośnika whisky do rumu, czarny rum jest ostatni na liście. Ja nie mam nic przeciwko czarnym rumom, mam kilka, których używam do drinków. Ale jeśli miałbym za zadanie przedstawić rumy miłośnikowi whisky, to zacząłbym od dłużej starzonych rumów, bez dodatków ulepszaczy z marek takich jak. Appleton, Foursquare, Mount Gay, Rhum Clement czy rumów od niezależnych firm butelkujących (tzw. independent bottlers) jak Duncan Taylor. Czarne rumy mają także wyczuwalny zapach dodanej melasy, nie koniecznie coś, co miłośnik whisky identyfikuje w swoim ulubionym trunku.

Kogo więc obchodzi, czy Bon Appetit przedstawił to w zły sposób? Nie wiem, ile osób to przeczytało, ale jest dla mnie ważnym, aby ustosunkować się do tych pomówień, używając do tego faktów.

Przemysł rumowy jest na rozdrożu. Odbudowane zainteresowanie społeczności alkoholowej oraz prasy sprawia, że rum jest teraz „gorącym tematem”. Entuzjaści odkrywają teraz świetne rumy od producentów, których wymieniłem, które są równie dobre, o ile nie lepsze niż popularne bourbony czy single malty. Niemniej jednak, przeciętny konsument jest wciąż czasami zaskoczony, że w kategorii rumowej jest coś więcej niż jasne Bacardi i Captain Morgan.

Kategoria rumowa jest na dobrej drodze, by ukazać się jako coś więcej niż niedrogi mikser do plażowych drinków, ale artykuły, jak ten w Bon Appetit wskazują mylne oblicze obniżając właściwe postrzeganie rumu. Jako ktoś, kto się rumem pasjonuje, chciałem wykorzystać swoją platformę do promocji bardziej kompleksowego zrozumienia tego wspaniałego trunku.

Matt Pietrek 'CocktailWonk’

Tłumaczenie: Rum Fanatic

pozdrawiam
@RumFanatic (obecny na Facebooku i Twitterze)